bez świadków
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... się, że chce mnie odprowadzić w ustronne miejsce, żeby było bez świadków, więc szedłem łagodnie jak baranek.
On jednak ku mojemu rozczarowaniu... - ... parsknęła. - Wiesz co, ty tu poczekaj, takie rzeczy załatwia się bez świadków. Ile wziąłeś ze sobą pieniędzy?
- Pięć tysięcy.
- To mi je... - ... nam tak trudno się uwolnić, ilekroć nie możemy modlić się bez świadków.
Pewnego razu na przeciętej linią frontu drodze wiodącej z Kabulu... - ... to nie był przypadek? I jak - kiedy
rozmawiać z Siwym bez świadków? A jeżeli Siwy
nie zechce? Zrewanżuje się Adamowi za jego...
- ... domu. Uznał, że lepiej będzie, jeżeli ta rozmowa odbędzie się bez świadków i przesłuchanie Beaty W. odłożył do następnego dnia. Kiedy przesłuchuje...
- ... z Bogiem, bo bez pośredników. I intensywniej odbiera naturę - bo bez świadków. Wyraźniej się wszystko widzi, przenikliwiej słyszy. Zdany sam na siebie...
- ... naszymi problemami z otoczeniem, mężczyźni natomiast starają się je rozwiązać bez świadków. Czyżbyśmy więc w tym jednym przypadku robiły wyjątek, czy może...
- ... W porządku. Ale napisze mi pan pokwitowanie. Takie między nami, bez świadków. Ze zobowiązuje się pan do oddania w terminie, powiedzmy, dwóch...
- ... oko i kopnął go dotkliwie w nogę. Chciał to zrobić bez świadków, tymczasem licho mnie skusiło, żeby w tym właśnie momencie wejść...
- ... miał siłą zaciągnąć ją do swojego domu. W mieszkaniu, już bez świadków miało dojść do gwałtu. Nie było trudności z ustaleniem domniemanego...
- ... tak, że już nie chce i nie może kochać się bez świadków). Na razie ma ogromną chęć spróbowania czegoś nowego, a komplet...
- ... takie było jej życzenie, tak sobie zabezpieczyła intymność pierwszego uścisku bez świadków, na tym zielonym plastykowym chodniczku z Pragi.
Owszem, uderzyło mnie... - ... przydeptanych kapciach i rozmemłanym szlafroku, nawet jeśli gonimy bydlaka całkowicie bez świadków. Nigdy nie wiadomo, czy przypadkiem ktoś znienacka nas nie odwiedzi...